Wiśniowa, to wieś, której przeszłość jest niezmiernie złożona i ciekawa, ale zarazem trudna do odtworzenia, ze względu na skąpą ilość informacji.

 

    Jej nazwa pojawia się najpierw w brzmieniu „Nowa Nockowa”- czyli Wiśniowa. Była to własność rycerska.

 

    W XV wieku wchodziła w skład rozległych dóbr Lewitów Jarosławskich. Kolejnymi właścicielami byli: Rafał z Jarosławia kasztelem wojnicki

(zm. 1441 r.), a po nim trzej jego synowie Jan (zm. 1474 r.), Rafał Jakub (zm. 1492 r.) i Spytek od 1501 r. kasztelan krakowski (zm. 1519 r.)

 

     Sołectwo wsi Wiśniowa szacowane było wówczas na 150 grzywien. Źródła historyczne tylko w kilku przypadkach mówią o dokumentach lokacyjnych osadzonych na naszych terenach wsi. Późniejsze dane potwierdzają istnienie licznych sołectw. W większości wsie lokowane były na prawie niemieckim. O istnieniu sołectw mówią XV wieczne źródła historyczne i tu jest wzmianka o założeniu sołectwa w „Nowej Nockowej” czyli Wiśniowej w 1445 r. przez Klemensa. Zmieniali się właściciele ziem wchodzących w skład sołectwa w Wiśniowej.

 

    Kolejna wzmianka o Wiśniowej pojawiła się w XVIII wieku, kiedy to losy tutejszych ziem wiążą się z dziejami potężnej rodziny magnackiej Potockich. Po śmierci Michała Potockiego w 1749 r. Sędziszów i okolice z dobrami z nim związanymi przypadły jego synom Antoniemu i Piotrowi. W każdym razie po 1766 r. jako dziedzic Sędziszowa i okolicznych wsi, w tym również Wiśniowej, występuje Piotr. W 1777 r. sprzedał on Szymonowi Wykowskiemu za 237 220 zł Wiśniową i Nockową. W końcu XVII i na początku XVIII wieku dochody z dóbr ziemskich uległy wydatnemu skurczeniu na skutek gwałtownego zmniejszenie się liczb osiadłych łanów, dewastacji wiejskich urządzeń gospodarczych i ogólnego zubażania ludności.

 

    Negatywne zjawiska związane z zaostrzeniem systemu folwarcznopańszczyźnianego nie omiękł również, jak można przepuszczać i terenów wsi Wiśniowa. Sytuację łagodziła liberalna polityka ekonomiczna Mikołaja Spytka Ligęzy. W jego dobrach chłopom pańszczyźnianym powodziło się stosunkowo lepiej niż na innych terenach. Obok zniszczeń wojennych plagą omawianych czasów były epidemie i klęski głodu. Powodowało to bardzo powolnych przyrost liczby ludności na wsi. Jako ciekawostkę warto przytoczyć, że w 1721 r. w parafii Nockowa przystąpiło do Komunii Wielkanocnej 2830 osób. Do tej parafii należały wówczas wsie: Wiśniowa, Wiercany, Bystrzyca i Iwierzyce.

 

     Lata 1772-1867 określa się mianem absolutnym i walk niepodległościowych. Był to także bardzo trudny okres klęsk żywiołowych

i ciężkich zim. Najgorszy był rok 1844, gdy nastał straszliwy głód, zwłaszcza w zachodniej Galicji. W kwietniu 1845 r. wszystkie rzeki wylały. Wybuchła epidemia tyfusu, czerwonki i cholery. Wycieńczeni niedożywieni ludzie, byli mało odporni, marli masowo. Zobojętnienie było tak zatrważające, że rodzice odnosili do cmentarnych kostnic swe żywe dzieci, by tam spokojnie umierały. Żywności nie można było kupić za żadną cenę. Poniżana przez ziemian, wyzyskiwana przez państwo, oszukiwania bezlitośnie na targach

i jarmarkach, degenerowana pijaństwem, dziesiątkowana głodem

i zakaźnymi chorobami ludność doszła do kresu odporności fizycznej

i psychicznej. Istniało powszechne przekonanie, że gorzej już być nie może. Ludzie byli gotowi do czynów depresyjnych. Na dane hasło, nie dochodząc motywów, którymi kierowali się przywódcy oraz celów, jakie im przyświecały byliby szli do walki. Każdy pragnął, by jak najszybciej nastąpił koniec męczarni.

 

    Rok 1846 to czas zbrojnych wystąpień chłopów przeciwko dworom. Jedno z ognisk powstania chłopskiego znajdowało się w Smarowej-rodzinnej wiosce Jakuba Szeli. W czasie wątpień chłopskich w 1846 r. we wsi Wiśniowa zginęła 1 osoba. Dopuszczając się zabójstw „rabacji” grabili mienie dworskie

i folwarczne. Zabierano odzież, naczynia, nakrycia stołowe, lichtarze, gotówkę pieniężną, kwity zastawne, papiery wartościowe. Nie znając wartości tych przedmiotów oddawali je karczmarzom za wódkę i drobne wynagrodzenia. Zabierano bydło, konie, owce, drób. U szczególnie znienawidzonych właścicieli i dzierżawców wybijano wszystko bydło i owce

w oborach. Były przypadki podpaleń stogów ze zbożem i sianem. Ograbione zastały folwarki, również w Wiśniowej zabito wtedy jego zarządcę. Jeśli uwzględniamy fakt, że był to rok nieurodzaju i głodu, podpalenia stogów paszy i zboża, wyrzynanie bydła w oborach i owiec, uznać należy, iż wystąpienia chłopskie były inspirowane i kierowanie przez jednostki zdemoralizowane i kryminalne. We wszystkich przekazach o tych wydarzeniach podkreślano, że tłum był pijany.

 

    W latach 1939-1945 ludność wsi Wiśniowa również odczuła skutki okupacji niemieckiej. Szczególnie uciążliwe dla mieszkańców były obowiązkowe kontygenty. Władze niemieckie dążąc do wszechstronnej i maksymalnej eksploatacji terenu wprowadziły system kontyngentowy. Na poszczególne gospodarstwa nałożono obowiązkowe dostawy zboża, siana, słomy,

a następnie także ziemniaków i mięsa. Specjalne utworzone w gminie komitety czuwały nad terminową dostawą kontyngentów. Gospodarstwa rolne jakie posiadali mieszkańcy tutejszej wsi pozwalały przetrwać lata okupacji, choć często odbywało się to kosztem utraty sił fizycznych, chorób

i trwałej utraty zdrowia. Wielu młodych ludzi było w tym okresie wywiezionych na przymusowe roboty do Niemiec. Mieszkańcy wsi Wiśniowa jednak nie pozostawali bierni wobec terroru okupanta. Rozwinął się ruch ludowy na terenie wsi. W 1942 r. szefem kolejowym BCh został Władysław Majka z Wiśniowej.

 

    Idąc śladami historii zapoznajmy się jeszcze za stanem oświaty we wsi Wiśniowa, począwszy ok. końca XX wieku. Był to okres ożywienia oświaty na terenie wsi galicyjskich. Należy jednak zasygnalizować że w szkolnictwie galicyjskim zahamowano dalszy awans dzieciom wiejskim. Szkoły zostały ograniczone do jednej klasy, i nie zapewniały uczniom realizacji pełnego programu nauki elementarnej. Rozpoczęła się akcja otwierania szkół ludowych 1-klasowych i 2- klasowych. W 1910 r. otwarto w Wiśniowej szkołę 1-klasową, w której nauczycielem był Andrzej Słody. Później w miejsce tej szkoły powstała nowa 4-klasowa, istniejąca do czasów obecnych. Nauka odbywa się tu w kl. I-V, a dalszą edukację dzieci kontynuują w Szkole Podstawowej w Bystrzycy. Wieś Wiśniowa oprócz Szkoły Podstawowej posiada remizę strażacką. Wieś przeobraziła się i zmieniła zasadniczo swoje oblicze. Powstało wiele nowych gospodarstw o dość dużym stopniu mechanizacji z okazałymi budynkami mieszkalnymi.

 

    Wiśniowa dawniej rozciągała się od Nockowej po Bystrzycę. Jednak zasięg jej terytorium zmienił się i zmniejszył. Część ziemi przeszło

w posiadanie wsi Wiercany, a część przyłączona zastała do Olimpowa.

 

    Obiekty zabytkowe zinwentaryzowane przez Państwową Służbę Ochrony Zabytków na terenie wsi Wiśniowa:

 

- pozostałości folwarku nr 16 z XIX/XX w.: stajnia z garażem murowana, młyn wodny murowany, tartak drewniano-murowany XIX/XX w.

 

- zagroda nr 13 - dom ze stajnią drewniany 1906 r.

 

- dom nr 114 - drewniany z 1922 r.

 

- dom nr 195 - drewniany około 1900 r.

 

Opracował: Ks. Marcin Nabożny